jak wykorzystać jesień

Jak wykorzystać jesień?

Dawno temu napisałam tekst na temat wykorzystania w pełni trwającego lata. Postanowiłam kontynuować tego rodzaju wpisy – w końcu wiejski slow life polega właśnie na czerpaniu z teraźniejszości i wykorzystywaniu jej w pełni. Zatem jak wykorzystać jesień?

cisza na wsi

Dzień wypełniony ciszą

Cisza. Kojarzy Ci się z nudą czy z beztroską i odpoczynkiem? Przestrzeń pozornie bez dźwięków jest straszna czy pożądana? We współczesności nie tak łatwo znaleźć się w miejscu, gdzie jest naprawdę cicho. A cisza to coś, co wszystkim służy w życiu. Cisza na wsi

wywiady etnograficzne

Czego uczą wywiady etnograficzne?

Rok 2018 będzie dla mnie rokiem rozmów na tematy kultury ludowej. Ze względu na udział w projektach, których częścią są badania i wywiady etnograficzne, mam szansę jeszcze lepiej poznać historię i przemiany kultury, zwłaszcza w swojej wsi. Jest to wyjątkowa przygoda – nie tylko ze względu na odkrywanie zakamarków dawnego życia ludzi, ale również ze […]

proste życie

Jak wygląda Twoje proste życie?

Czy „żyć prosto” to dziś powód do wstydu czy do dumy? Z jednej strony otaczają nas setki osób, które poświęcają swoje życie dla kariery, pieniędzy i pracy. Z drugiej, poszerza się grono tych, którzy decydują się wyjechać na wieś, porzucić dawne nawyki i rozpocząć zwykłą codzienność, bez fajerwerków. Proste życie staje się coraz modniejsze. Czy […]

co robić latem

Wykorzystaj lato!

Trwają upragnione przez wielu wakacje. W końcu jest czas na to, aby wyplewić ogródek, skosić na spokojnie trawę, wyremontować pokój, naprawić nagromadzone przez cały rok rzeczy… Lato na wsi nigdy nie kojarzyło się z odpoczynkiem – żniwa oznaczały ogromną ilość pracy. Jednak dziś możemy pozwolić sobie na więcej leniuchowania i czerpać całymi garściami z urlopu […]

slow life

Hygge i slow life, czyli modny powrót do korzeni

Pęd miasta, wyścig za kolejnymi awansami, zaliczanie coraz to wyższych szczebli kariery… taki sposób życia powoli traci zwolenników. W zamian, coraz popularniejsze stają się ruchy slow life. Zamiast fast foodów wybieramy swojskie jedzenie. Zamiast zwiedzania Nowego Jorku, „rzucamy wszystko i jedziemy w Bieszczady”. Wracamy do siebie. Wracamy do swoich korzeni.