Czas kolędowania był wyjątkowym okresem w roku. W oknach domów, tuż po Bożym Narodzeniu można było zobaczyć twarze z zaciekawieniem wypatrujące wędrujących kolędników. Ze śpiewem na ustach przebrani chłopcy i mężczyźni nieśli dobrą nowinę, a wraz z nią życzenia wszelkiej pomyślności i dobrobytu. Kogo można było spotkać u drzwi w okresie noworocznym?
Wyobraź sobie, że od dwóch (lub w gorszym roku nawet trzech) miesięcy każdy wieczór spędzasz w ciemnościach, oświetlanych jedynie nikłym blaskiem lamy naftowej lub świecy. Słońce wstaje późno i zachodzi wcześnie. W dodatku ostatni miesiąc pościłeś i powstrzymywałeś się od zabaw. Jesień w XIX-wiecznej wsi była naprawdę przygnębiająca. A adwent rzeczywiście był czasem radosnego oczekiwania […]
Co roku grudzień wita nas blaskiem świątecznych iluminacji, które ozdabiają miasta, szaleństwem zakupów oraz Mikołajami, Elfami i reniferami, które można spotkać na każdym rogu. Dla nas to oczywiste symbole Świąt Bożego Narodzenia, jednak dla osób żyjących jeszcze sto lat temu prawdopodobnie byłyby one całkiem niezrozumiałe. Skąd wzięły się kultywowane przez nas tradycje bożonarodzeniowe?
Starsze panie śpiewające z kartkami w rękach i przestępujące z nogi na nogę w takt akordeonowej muzyki. Albo dzieci w krakowskich strojach wręczające kwiaty przedstawicielom władzy. Ewentualnie Kapela Ciupaga lub Rokiczanka. To kilka najbardziej znanych elementów FOLKLORU występujących w naszym dzisiejszym świecie – najczęściej mało atrakcyjnych, ale niezbędnych podczas każdych wiejskich dożynek. Dlaczego zdecydowałam się pisać […]
