Choinka to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów świąt Bożego Narodzenia. Wielu z nas nie wyobraża sobie świątecznych dekoracji w domu bez drzewka zdobionego bombkami, łańcuchami i światełkami. Jednak puryści kulturowi zarzucają temu zwyczajowi zachodnie pochodzenie i wskazują na inne ozdoby wywodzące się z polskiej kultury. Czy rzeczywiście tradycyjna choinka mieści się w kanonie kultury ludowej?
Z Niemiec pod strzechy
Rzeczywiście zwyczaj przynoszenia i przystrajania choinki na święta Bożego Narodzenia nie jest czysto polską tradycją. Wywodzi się on z terenów dzisiejszych Niemiec, gdzie był praktykowany już od XV wieku. W Polsce pierwsze choinki na święta pojawiły się dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku, głównie w domach ewangelickich. Następnie zwyczaj ten zaczęli praktykować mieszczanie, a także u inteligencja, zwłaszcza pochodzenia pruskiego. Nieco później choinki zagościły u Polaków będących pod zaborem pruskim. We wsiach Polski południowej i centralnej jeszcze w XX-leciu międzywojennym tradycyjna choinka nie była częstym widokiem.
Tradycyjna choinka czy podłaźniczka?
Choinką nazywa się drzewko iglaste, najczęściej jodłę lub świerka, rzadziej sosnę, przyniesione do dekoracji domu na święta. I choć ten zwyczaj nie jest typowo nasz to można go powiązać ze znacznie dłuższą tradycją przystrajania domu zielonymi gałązkami iglastymi. Podłaźniczka od wieków zdobiła chaty w czasie Szczodrych Godów czy Bożego Narodzenia. Gałąź lub czubek drzewka ścinano bardzo wcześnie rano w Wigilię. Gałązkę wnoszono do chaty w ciszy, a czasem przy zgaszonym świetle, aby nie utraciła ona swoich magicznych mocy.
Podłaźniczkę przystrajano podobnie jak choinkę w naturalne ozdoby. Mniejsze gałązki umieszczano nad drzwiami stajni, by także zwierzęta korzystały z pomyślnej wróżby. A żywozielone drzewko miało zapewniać zdrowie, obfitość zbiorów, miłość i zgodę w rodzinie, chronić przed chorobami i urokiem, a dziewczętom zapowiadać rychłe zamążpójście.
Jak udekorować tradycyjną choinkę?
Przeczytaj także: Ludowe dekoracje bożonarodzeniowe
Tak więc choinka to w pewien sposób dziedziczka tradycyjnych ozdób, które od dawien dawna gościły w polskich domach. A jak tradycyjna choinka wyglądała? Z pewnością nie była tak bogata i błyszcząca jak te dzisiejsze, choć ze wszystkich sił starano się, by świąteczny wystrój podkreślał wyjątkowy charakter czasu przesilenia zimowego.
Na choince wieszano przysmaki takie jak jabłka, orzechy czy pierniki lub inne ciasteczka. Umieszczano na niej także własnoręcznie tworzone światy z opłatków oraz ozdoby ze słomy. Gdy powszechnie był już dostępny kolorowy papier i błyszczące staniole, chętnie wykorzystywano je do robienia łańcuchów, wisiorków, pajączków itp. Do ozdoby świątecznego drzewka używano także wydmuszek jajek oraz piórek. Nieco później na choinkach zaczęły pojawiać się bombki.
Przez lata wygląd choinki bardzo się zmienił. Dziś do jej ubrania używamy sztucznych ozdób, najczęściej kupowanych, a nie robionych samodzielnie. Łańcuchy świetlne na prąd nie stanowią już zagrożenia pożarowego, a plastikowe bombki są bezpieczne nawet w razie nieprzewidzianych wypadków. Mimo wszystko choinka to wciąż najważniejsza dekoracja na święta i nie sposób wyobrazić sobie Wigilii bez blasku zielonego drzewka.