O tym, że święta Bożego Narodzenia są najbardziej magicznym czasem w roku przypominają nam liczne reklamy, stylizowane sesje zdjęciowe czy bajeczne wystawy w oknach największych sklepów. Jednak magia tych dni ma znacznie dłuższą tradycję. Wybrane zwyczaje wigilijne zachowały się do naszych czasów – każdy wie, że jaka wigilia taki cały rok, a zwierzęta o północy rozmawiają ludzkim głosem. Jednak wierzeń związanych z tym wyjątkowym dniem i wieczorem było znacznie więcej.
Przeddzień narodzenia Boga, światła i nowego roku
Boże Narodzenie, jedno z największych świąt kościelnych, zajęło miejsce ważnych świąt pogańskich odbywanych w czasie przesilenia zimowego. W wielu rejonach Europy i Azji w okolicy 25 grudnia hucznie witano dłuższe dni – w ten sposób rozpoczynał się nowy rok słoneczny, wegetacyjny i obrzędowy. Wiązało się to z licznymi rytuałami, przestrzeganiem nakazów i zakazów oraz licznymi zabiegami magicznymi, które miały na celu zapewnienie szczęścia, dobrobytu i dobrych plonów na cały nadchodzący rok.
W Kościele uroczystości wigilijne zostały zainicjowane w VI wieku. Odświętna kolacja jest zwieńczeniem adwentowego oczekiwania na święta Bożego Narodzenia. Wigilia jest ostatnim dniem postu, dlatego także na tradycyjnym wigilijnym stole powinny znaleźć się potrawy bezmięsne, zwłaszcza ryby, grzyby, groch czy mak.
Czas zjednoczenia ze zmarłymi
Wigilia Bożego Narodzenia to zwieńczenie czasu jesieni poświęconego zmarłym. Według wierzeń przez cały dzień wigilijny zmarli bliscy przebywają w naszych domach, a to zobowiązywało do wielu określonych zachowań. Aby w żaden sposób nie urazić duszy przebywającej w obejściu unikało się tego dnia szycia i przędzenia, cięcia, zamiatania, skręcania powrozów i wielu innych czynności. Zakazane były wszelkie działania, które w jakiś sposób mogłyby „uszkodzić” duszę przebywającą na Ziemi. Z tego samego powodu należało dmuchnąć na krzesło lub ławę zanim się usiadło i pozostawiać uchylone drzwi między pomieszczeniami.
Dusze zmarłych upodobały sobie słomę – dla nich i dla zapewnienia sobie obfitych plonów w kolejnym roku ustawiano w izbie snopy zbóż. Niekiedy wyścielano nimi całą podłogę lub pozostawiano puste sienniki, aby miały gdzie spać. Po wieczerzy wigilijnej nie sprzątano, ponieważ resztkami mieli częstować się niewidzialni goście. Być może puste miejsce przy stole, które obecnie czeka na niespodziewanych wędrowców, kiedyś było przeznaczone dla gości z zaświatów.
Zwyczaje wigilijne: co robić, a czego nie w dzień Wigilii?
Bardzo istotny był wigilijny poranek. Tego dnia należało wstać bardzo wcześnie i umyć się w zimnej, a jeszcze lepiej w żywej wodzie (czyli w strumieniu). To gwarantowało dobrą sprawność fizyczną, zdrowie i chęć do codziennych działań. Dobrą wróżbą na cały przyszły rok był także poranny gość, jednak po warunkiem, że był to mężczyzna. Jeśli to kobieta jako pierwsza przestąpiła próg domu w Wigilię, los w kolejnych miesiącach mógł nie być aż tak łaskawy… (tu przeczytasz więcej o kobietach w kulturze ludowej).
Powiedzenie jaka wigilia, taki cały rok determinowało wiele zakazów i nakazów zachowań. Wierzono, że wszystko, co robimy w przeddzień Bożego Narodzenia będzie miało wpływ na nasze przyszłe życie. Zatem nie należało się kłócić czy robić sobie na złość, ale przeciwnie – przebaczać i łagodzić spory. Aby zapewnić sobie dobrobyt i sprawić, by dobra materialne trzymały się domostwa nie można było nic pożyczać w dzień wigilijny. Dopuszczalne były jednak drobne kradzieże – zapewniały szczęście w przyszłych transakcjach handlowych (skradzione przedmioty oddawano zwykle dzień później, miały bowiem tylko symboliczne znaczenie). W Wigilię panny mogły również odczytać przyszłość: wróżono w ten dzień podobnie jak w Andrzejki.
To tylko wybrane zwyczaje wigilijne, które były kultywowane przez naszych przodków, a dziś zostały zapomniane lub zmienione. Wigilia niesie ze sobą setki znaczeń, głęboką symbolikę i magię, którą czujemy nadal, choć może rozumiemy i traktujemy ją inaczej niż nasi przodkowie.
Może w Twoim domu nadal przestrzega się jakiś mniej znanych tradycji, o których nie napisałam? Podziel się tą informacją w komentarzu!