Mączne wypieki od zawsze stanowiły podstawę wyżywienia dla człowieka. W większości kultur na świecie znane są różnego rodzaju placki, które są elementem codziennego jadłospisu. W polskiej kulturze tym elementem jest chleb. O tym jak jest dla nas ważny świadczy sam fakt, że nadal jest on obecny w każdym polskim domu, jest szanowany i traktowany z większym poważaniem niż inne pokarmy. Chleb w kulturze ludowej oprócz tej podstawowej, zaspokajania głodu, pełnił wiele innych funkcji i był obecny podczas najważniejszych wydarzeń w życiu człowieka.
Chleb w kulturze ludowej
Chleb był, i nadal jest, podstawą wyżywienia dla milionów ludzi. Aby zapewnić sobie i rodzinie ten pokarm siano zboże, doglądano go i zbierano w porze żniw, następnie młócono, by wydobyć drogocenne ziarna. Ziarna mielono na mąkę w domowych żarnach lub oddawano ziarno do młyna. Za najlepszą uznawano białą mąkę pszenną. Używano jej do wypieków z okazji największych świąt dorocznych, na chrzciny lub wesela. Na co dzień korzystano z różnych rodzajów mąk, również tych razowych. W ciężkich tygodniach przednówka to odrobiny mąki na chleb dodawano gorsze zamienniki, aby czymś wypełnić żołądki.
Chleb w kulturze ludowej zawsze zajmował bardzo ważne miejsce. Był wyjątkowo szanowany: po dziś dzień znamy zwyczaje ucałowania kromki chleba, która upadnie na ziemię czy wykonywania znaku krzyża przed rozkrojeniem świeżo wypieczonego bochenka. W domach chleb trzymano w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach – np. w komorze na półce, gdzie odkładano go po wyjęciu z pieca i gdzie czekał na spożycie. Jego obecność była symbolem dostatku i dobrobytu oraz błogosławieństwa Bożego.
Wypiek chleba – kobiecy rytuał
Pieczenie chleba, choć było cotygodniowym zajęciem każdej gospodyni, miało w sobie coś nadzwyczajnego. Chleb uznawany za pokarm łączący w sobie sacrum i profanum, wymagał właściwego przygotowania i zachowania. Zwykle chleby wypiekało się raz na tydzień w ilości takiej, aby zaspokoiła potrzeby domowników na ten czas. Tego dnia tygodnia gospodyni przygotowywała ciasto, które misiła w dzieży. Odpowiednie ugniecenie ciasta chlebowego wpływało na jego późniejszy smak i twardość po upieczeniu. Ważnym elementem wypieku był także właściwie rozgrzany piec. Doświadczone gospodynie wiedziały jak długo i jak bardzo należy rozpalić ogień, aby otrzymać temperaturę idealną do wypieku chleba.
Przed włożeniem do pieca uformowanych bochenków, wypiekało się podpłomyki. Wypiek tych placków pozwalał ocenić stopień nagrzania pieca i idealny moment na włożenie chleba. Ciasto chlebowe wkładano do pieca na liściu kapusty lub chrzanu. Wyciągano go natomiast, kiedy skórka odpowiednio się przyrumieniła – każda z gospodyń wiedziała, w którym momencie najlepiej wyjąć przygotowane chleby. Po tym do rozgrzanego pieca wkładano resztki pozostałego ciasta i wypiekano tzw. podskróbki. W ten sposób wykorzystywano wysoką temperaturę i nie marnowano resztek przygotowanego ciasta.
Z wypiekiem chleba wiązało się wiele wierzeń, nakazów i zakazów. Było to zajęcie kobiece, dlatego wierzono, że w trakcie wypieku chleba w izbie nie powinno być nikogo innego, zwłaszcza obcego. Nie wolno było również wypiekać chleba kobiecie miesiączkującej – w te dni wypiek miał się nie udać, ciasto źle wyrosło lub było zakalcowate. Związek chleba z kobietą podkreśla również dawne wierzenie o tym, że Bóg stworzył kobietę właśnie z ciasta chlebowego.
Przy narodzinach, na ślubie i po śmierci
Chleb w kulturze ludowej pojawiał się w najważniejszych momentach życia ludzi. Symbolizował dostatek i bogactwo, ale także płodność oraz życie. Z tego powodu nie mogło go zabraknąć przy narodzinach dziecka, w momencie zakładania nowej rodziny, ale również w czasie przejścia między życiem a śmiercią – chleb był bowiem przedmiotem łączącym świat ludzki i boski.
W niektórych regionach Polski matki zatykały dzieciom kawałek chleba za pas, aby nie można go było zauroczyć. Obowiązkowym elementem chrzcin była natomiast kukiełka, czyli słodka bułka. Więcej o tym i innych wypiekach obrzędowych w tym wpisie. W trakcie zaręczyn młodzi podawali sobie ręce nad chlebem, w ten sposób potwierdzając chęć zawarcia związku małżeńskiego. Chleb w trakcie wesela był symbolem dobrobytu przyszłego małżeństwa. Po śmierci człowieka, a dokładniej po umyciu zwłok, na stole kładziono chleb, aby zebrał w siebie złe moce. Chleb ten oddawano dziadom wędrownym, podobnie czyniono w czasie zaduszek i świąt zmarłych.
Chleb jest od wieków najważniejszym pożywieniem człowieka, a jego obecność w domu świadczy o dobrobycie rodziny. Warto poznać rozbudowaną symbolikę związaną z tym pożywieniem. Ukazuje ona jak wyjątkowym produktem dla naszych przodków był chleb i jak istotną rolę pełnił w ich życiu.