W dzień codzienny była ścierką, chustką, podręcznym bagażem. Podczas uroczystych okazji jednym z najbardziej wyjątkowych elementów stroju kobiecego, który dobrze świadczył o jej właścicielce. Zapaska, nazywana także fartuszkiem czy fartuchem była obowiązkowym dodatkiem do stroju kobiet. Szyta z podobnego materiału, co spódnica, by idealnie się z nią komponować lub wręcz odwrotnie – kontrastowo, aby sprawić, że strój będzie jeszcze piękniejszy.
Codziennie fartuszki: niezbędnik każdej gospodyni
Zapaska to kawałek materiału, który chronił spódnicę przed ubrudzeniem i uszkodzeniem podczas codziennych czynności. W najstarszych wersjach stroju, zapaski, również te odświętne, zakrywały prawie całą spódnicę, sięgając aż za biodra oraz ukazując jedynie ok. 10-centymentrowy pas na dole. Fartuszki takie były zwykle wiązane w pasie, jednak w XX wieku, gdy moda wiejska zaczynała się już zmieniać, coraz częściej pojawiały się także zapaski z częścią chroniącą klatkę piersiową i z dwoma ramiączkami, które krzyżowały się na plecach.
Na co dzień kobiety nosiły proste zapaski z samodziałowych tkanin, płócien lub perkali w proste wzory. Nie były one wykonywane z droższych materiałów, ponieważ szybko ulegały zniszczeniu – podręczny fartuszek bardzo przydawał się gospodyni w codziennych czynnościach. Łatwo było nim zetrzeć okruchy ze stołu, wziąć w ręce ciepły garnek, aby się nie oparzyć, nazbierać do niego jabłek czy chrustu do pieca albo przetrzeć twarz dziecku, które ubrudziło się malinami.
Zapaska – w bieli i kolorze
Do stroju odświętnego noszono bardziej zdobne zapaski. W Małopolsce często były one szyte z białego cienkiego płótna i wykańczane białym haftem angielskim u dołu i po bokach. Taka zapaska pięknie kontrastowała z intensywnym kolorem spódnicy, a dziurkowane wzory stanowiły dodatkową ozdobę dla całego stroju. Haft był często reklamą umiejętności panny lub mężatki i mógł stanowić nie lada powód do dumy. Warto dodać, że elementy haftu znajdowały się także przy zakończeniach pasków tkaniny służących do wiązania zapaski. Białe fartuszki noszono w większości regionów Małopolski. Równie popularne były zapaski z cienkiego tiulu z haftowanymi wzorami roślinnymi i kwiatowymi. Takie fartuszki najczęściej zdobiły spódnice Krakowianek oraz Góralek Pienińskich.
Zapaska krakowska i zapaska pogórzańska w zbiorach Wirtualnych Muzeów Małopolski.
Ale mieszkanki Małopolski nie nosiły tylko białych zapasek. We wsiach blisko Krakowa powszechnie noszono fartuszki z tybetów i innych tkanin drukowanych w kwiaty. Dopasowywano je kolorystycznie do spódnicy oraz innych elementów stroju odświętnego, np. duże kwiaty na spódnicy, mniejsze na zapasce. Ciężko jednak o jedną obowiązującą regułę – było ich tyle co okolicznych mód, gustów Krakowianek oraz ich możliwości finansowych. W regionie Krakowiaków Wschodnich noszono kolorystycznie skomponowane zestawy: katanka i zapaska. Zwykle były one czerwone lub szafirowe i zestawiano je z białą spódnicą. Pojawiały się także zapaski z czarnego płótna haftowane wielobarwnie. Natomiast u Lachów Sądeckich, gdzie dużą popularność zdobyły spódnice tzw. różowiaki, ubierano podobne zapaski. Różowe fartuszki zdobiono u dołu czarną tasiemką uformowaną w motywy kwiatowe lub kolorowym haftem.
O zapasce inaczej
Zapaski były noszone do strojów ludowych powszechnie nie tylko w Małopolsce, ale w ogóle na ziemiach polskich i nie tylko. W Polsce centralnej, gdzie królowały wełniane spódnice w kolorowe pasy, noszono zapaski w bardzo podobnych odcieniach. Zdarzało się także, że pasy na zapasce ustawiano inaczej niż na spódnicy – odpowiednio poziomo i pionowo. Ale zupełnie wyjątkowym elementem stroju była w tamtych okolicach tzw. zapaska naramienna. Szyto ją w podobny sposób jak zwykłą zapaskę, ale pełniła ona funkcję okrycia wierzchniego. Wykonywano ją często z wełny (na jedną zużywano nawet 1,5 kg wełny!), dzięki czemu skutecznie chroniła przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
Tutaj zobaczysz zapaskę naramienną z okolic Kielc.
Choć w muzeach czy zespołach regionalnych zwykle naszą uwagę przykuwają efektowne spódnice, bogato zdobione kaftany czy piękne chusty, warto także z ciekawością spojrzeć na zapaski. Ten kawałek materiału wiele mówił o jego właścicielce – jej guście (w dopasowaniu kolorystycznym), umiejętnościach (w kunsztownych haftach) czy modzie panującej w danym regionie i określonym czasie.