Kwiaty i zioła zebrane, zaniesione do kościoła i poświęcone – i co teraz? Wianek lub bukiet, który miał styczność z sacrum nabiera szczególnych właściwości. Z tego względu można go wykorzystać do wielu zabiegów ochronnych i magicznych. Poświęcone zioła oraz kwiaty od wieków były stosowane w problemach codzienności. Zatem: co zrobić ze święconymi ziołami?
Suszenie – najlepszy sposób na zachowanie ziół
By skorzystać z właściwości święconych ziół i kwiatów na początku trzeba je odpowiednio przechować. W tym wypadku najlepiej sprawdzi się suszenie. Ten sposób praktykuje się od stuleci. Nasze babki zostawiały święcone rośliny w chacie lub (rzadziej) w budynku gospodarczym. Zawieszano wianek u powały, w sieni, pod świętymi obrazami lub obok drzwi. Już sama obecność wianka albo bukietu sprawiała, że zabudowania były chronione przed niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi. Ponadto, zioła były zawsze pod ręką, gotowe do wykorzystania w leczeniu lub działaniach magicznych.
Poświęcone rośliny lub inne rzeczy np. książeczka do nabożeństwa, różaniec, dewocjonalia itd. miały styczność z nadludzką mocą, sacrum, i nie mogą być traktowane jak zwykłe przedmioty. Dlatego nie powinno się ich ot tak wyrzucać. Jeśli zamierzamy się ich pozbyć, najlepiej je spalić. Stąd bukiet z Zielnej czy wianek z Bożego Ciała powinno się najpierw zasuszyć, a następnie zużyć lub wrzucić w ogień.
Lekarstwo na choroby i uroki
Dawniej zioła służyły przede wszystkim do celów leczniczych. Gdy nie było aptek i powszechnego dostępu do leków to właśnie rośliny z pól i łąk przynosiły ukojenie. Stosowano je na bolączki dnia codziennego – od bólów brzucha, gardła i głowy, przez urazy skórne, aż po poważne dolegliwości i choroby takie jak nowotwory, padaczka czy gruźlica. Babki i zielarki znające się na rzeczy polecały odpowiednie rośliny na dolegliwości w ciąży, problemy małych dzieci i uciążliwe schorzenia osób starszych.
Zioła poświęcone w kościele były używane do leczenia ludzi i zwierząt. Wystarczyła niewielka gałązeczka lub kawałek listka święconej rośliny, by cały napar, wywar czy herbata zwiększyły swoje właściwości lecznicze. Większość tych naturalnych lekarstw współcześnie zastąpiły substancje podawane w tabletkach, ale do dziś zachował się zwyczaj gotowania herbatki z bukietu święconego w Zielną dla krów po ocieleniu na wzmocnienie.
Co zrobić ze święconymi ziołami – oprócz spożywania ich? Można je użyć do odczyniania uroków. Jeśli pojawiło się podejrzenie, że konkretne problemy spowodowane są rzuconym przez kogoś urokiem, wystarczy okadzić osobę lub zwierzę pokruszonymi święconymi ziołami. Zwykle podczas takiego magicznego zabiegu wypowiada się odpowiednie słowa lub modlitwę.
Ochrona przed wszelkim złem
O tym, że święcone rośliny chronią domostwo była mowa już wcześniej. Ale nasi przodkowie używali wianków i bukietów w wielu innych miejscach. Gospodarz lub gospodyni zanosiła święcone zioła w pole lub na grządkę – dla ochrony przed szkodnikami. Zdarzało się, że starte na proch suche rośliny dodawano do wysiewanego zboża. Taki zabieg sprowadzał ochronę przed burzą, wichrem i ulewą. Pokruszone zioła wkładano także do trumny, by strzegły zmarłego oraz zapewniały mu wieczny spokój.
Ten wpis powstał w ramach projektu Rok w kwiatach.