Dawne gospodynie dwoiły się i troiły, aby ze skromnych zasobów wyczarować najpiękniejszy wystrój w chacie. Tworzono ozdoby pod sufitem, malowano ściany, robiono na drutach i na szydełku. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów sztuki polskiej wsi była wycinanka ludowa.
W oknie i na ścianie
Za początek sztuki wycinanki uznaje się połowę XIX wieku. To właśnie wtedy wiejskie artystki otrzymały dostęp do kolorowego papieru glansowanego. Dzięki temu materiałowi wyjątkowe wzory wycinane z taniego papieru zyskały bogatą barwę i większe możliwości zdobienia. Wycinano proste motywy roślinne lub zwierzęce i naklejano je bezpośrednio na ściany domów, piece oraz tragarze.
Nieco wcześniej pojawiły się wycinanki z białego papieru. Ażurowe, symetryczne wzory wycięte w białych kartkach zakładano na okna, gdzie pełniły formę firanek. Było to rozwiązanie tańsze i praktyczniejsze niż kupowanie tkanin i częste ich pranie. Niektórzy początek polskiej wycinanki ludowej wiążą z wycinanką żydowską. Wśród wyznawców judaizmu sztuka ta była zarezerwowana dla mężczyzn, a misterne wycinanki często zdobił motyw drzewa życia lub postaci zwierzęcych.
Wycinanka ludowa – jak to zrobić?
Z czasem ludowe artystki i artyści zaczęli rozbudowywać i doskonalić swoje dzieła. Zaczęto naklejać wycinanki na szary karton lub twardy papier, co sprawiło, że można było wycinać większe i misterniejsze wzory. Oglądając niektóre z zachowanych wycinanek trudno uwierzyć, że wycinano je bez wzorów i szkicowania na papierze nożycami do strzyżenia owiec!
Wycinanka ludowa jest, według definicji, „abstrakcyjnym ornamentem skomponowanym rytmicznie”. Kompozycja jest symetryczna, ponieważ powstawała po złożeniu papieru wzdłuż jednej lub wielu osi. Składa się zwykle z sylwet, ażurów, motywów roślinnych, ornamentów. Najczęściej odwzorowywano drzewka kwiatowe, postacie kobiece, koguta, rozety, kwadraty. Wycinanki były idealnie wkomponowane w przestrzeń chaty – powstawały przed świętami, dla upiększenia pomieszczeń.
Co wieś to inna pieśń
W Polsce wycinankami zajmowały się gospodynie ze środkowej oraz północno-wschodniej części kraju. Każdy z regionów wykształcił charakterystyczne dla siebie kolory, zdobienia, wzory i style.
Okolice Łowicza to wycinanki wielobarwne, powstające po naklejeniu na siebie kilku rodzajów papieru. Z tego powodu nazywa się je także naklejankami. Wycinano na podłużnych tasiemkach, prostokątnych papierach, krążkach z ząbkowanymi brzegami. Na Kurpiach popularne były leluje, czyli drzewa wychodzące z wazonów oraz gwiazdy. W regionie rawskim wycinano pionowe rózgi, jednobarwne i kolorowe kwadraty, kółka. W Sieradzu i okolicach pojawiały się wierzby (oparte na rysunku rośliny doniczkowej), cacka okrągłe lub kwadratowe, kolorowe mazury. Swoje własne formy wykształciły także regiony lubelski, opoczyński i kołbiesko-garwoliński.
Każda wycinanka jest niepowtarzalna i wyjątkowa. Przy pomocy niezgrabnych i dużych narzędzi wiejskie gospodynie tworzyły unikalne wzory, które cieszyły oko, zdobiły izbę i świadczyły o ich niezwykłych umiejętnościach. Choć obecnie sztuka ta nieco zanikła, wciąż zachwycają wielokolorowe naklejanki i zachowane w muzeach misternie wycinane dzieła sztuki.