Krajobraz wsi usłany jest prostokątami pól, lasów i łąk. Tę układankę z kolorów ziemi i traw przecinają drogi oraz gospodarstwa rozsiane po okolicy. Wśród nich pełno także mniejszych zabudowań o dużym znaczeniu. Kapliczka – czy to jako słup ze świętym obrazkiem, niewielki budynek czy nawet samotny krzyż – zawsze była bardzo ważnym miejscem na mapie każdej wsi. Zwłaszcza w maju, kiedy wieczorem pod wizerunkiem Matki Boskiej rozbrzmiewał donośny śpiew maryjnych pieśni.
Fragment nieba na ziemi
Kapliczki na stałe wrosły w polski krajobraz. Ciężko nam wyobrazić sobie wieś bez drewnianych krzyży, postumentów z figurami Maryi czy małych budynków, w których z pełną czcią prezentowany jest święty obraz. Kapliczka to jeden ze zwykłych zabytków naszej kultury. Ich obecność jest odbiciem losów małych społeczności, wyrazem ich religijności oraz urzeczywistnieniem pragnień czy podziękowań.
Fundatorami kapliczek bywała cała parafia lub jej część, księża, właściciele miejscowości lub dworu, bogaci mieszkańcy. Często imię fundatora oraz rok powstania wmurowywano czy przybijano do figury. Kapliczki stawiano w konkretnej intencji: z prośbą o zachowanie przed chorobą lub klęskami żywiołowymi, o błogosławieństwo Boże, ochronę przed wojną czy głodem. Również w podziękowaniu za uratowanie życia, uzdrowienie z choroby czy spełnienie prośby. Wiele kapliczek stoi w miejscach bitew lub zbiorowych mogił, a także na cmentarzach cholerycznych.
„Modlitwa ludu polskiego”
Tak o kapliczkach mówił Tadeusz Seweryn. Nie sposób nie zgodzić się z tym stwierdzeniem – wszak kapliczki bywały i nadal są pretekstem do skierowania myśli ku Bogu w trakcie dnia, pracy, w drodze. W tradycji polskiej mocno zakorzeniony jest zwyczaj wykonywania znaku krzyża, kiedy mija się przydrożny krzyż lub figurę. Pod kapliczkami co roku w maju gromadzą się tysiące mieszkańców odmawiając litanię do Matki Bożej i śpiewając pieśni. Sceny czy osoby przedstawione na kapliczkach przypominają o Ewangelii, pobożnym życiu świętych, stają się nauką i modlitwą, możliwością doskonalenia siebie oraz opowiedzenia dzieciom pouczających historii.
Kapliczka przydrożna to najczęściej drewniany lub murowany domek, figura umieszczona na kolumnie, murowany prostopadłościan lub szafka zawieszona na drzewie. W środku umieszczane są wizerunki Chrystusa, Trójcy Świętej, Matki Bożej lub świętych. W różnych regionach Polski przeważają różne typy kapliczek, różni święci cieszą się większą lub mniejszą „popularnością”. W okolicach zagrożonych klęskami żywiołowymi, takimi jak pożar czy powódź, zwykle stawiano figury św. Floriana, św. Jana Nepomucena, św. Rocha z intencją ochrony przed żywiołem.
Kapliczka – sacrum codzienności
Kapliczki nie były jedynie świętą figurą, pełniły wiele różnych funkcji społecznych – przede wszystkim były wyrazem uczuć religijnych. W najdawniejszych czasach krzyże stawiano na miejscach ważnych dla pogańskich wierzeń. Dzięki temu dane miejsce „naturalnie” stawało się miejscem kultu chrześcijańskiego. Uważa się, że obecność krzyża czy figury świętego uświęcała i odganiała złe moce. Stąd liczne krzyże i kapliczki stawiane przy niebezpiecznych drogach, na rozstajach (które były wyjątkowo narażone na działanie sił nieczystych) lub w miejscach w jakiś sposób zagrożonych lub naznaczonych cierpieniem.
Mijając po raz kolejny tę samą kapliczkę w drodze do pracy czy szkoły warto się zastanowić z jakiego powodu została ona tam postawiona. Czy w podziękowaniu za błogosławieństwo, z prośbą, a może w celu ochrony przed żywiołem lub złym? Rozwiązanie tej zagadki pozwoli na lepsze zrozumienie nie tylko intencji naszych przodków, ale również otaczającego nas świata.