kwiaty bibułkowe w izbie
Rok w kwiatach

Dekoracje w wiejskiej chacie. Kwiaty bibułkowe w izbie

Kwiaty bibułkowe w dawnej wiejskiej chacie pojawiały się na ścianach, na suficie, na stole i na półkach. Zdobiły najważniejsze miejsca w izbie, przyciągając wzrok i dodając uroku, ale dekorowały także całe wnętrze, wprowadzając nieco barw do ciemnego i małego pomieszczenia. Jak wyglądały dawne kompozycje bibułkowe? Gdzie można było znaleźć kwiaty bibułkowe w izbie?

Pająki w kącie i na suficie

Pająków w wiejskiej chacie nie brakowało – zarówno tych żywych, chowających się po kątach, jak i tych kwiatowych, wiszących nad głowami mieszkańców. Jedna z form pająka przypominała nieco pajęczynę, bowiem rozciągała się po całym suficie. Z centralnego miejsca promieniście rozchodziły się ramiona pająka upstrzone kwiatami, kokardkami lub innymi kształtami wyciętymi z papieru.

Inne pająki przybierały kształt geometrycznych kompozycji bogato ozdobionych kwiatami bibułkowymi w najróżniejszych odcieniach. W takiej formie kwiatom towarzyszyły słomki, kawałki materiału lub groch – wypełniały one przestrzeń pomiędzy kwiatkami lub pomponami z papieru. Całość wieszano tuż obok świętego kąta, rzadziej na środku izby. Przyjęło się, że ozdoby na suficie odświeżano przy okazji największych świąt dorocznych – Bożego Narodzenia i/lub Wielkanocy.

Więcej informacji o pająkach, a także instrukcję wykonania przedstawię w ebooku, którego premiera planowana jest na grudzień.

W świętym kącie

Nawet jeśli w izbie było niewiele miejsca starano się poświęcić nieco powierzchni na stworzenie domowego ołtarzyka. Na stoliczku pod ścianą, na szafce lub małej komódce stał metalowy krzyż, a obok drewniana figurka Matki Boskiej albo któregoś ze świętych. A skoro już boskie osobistości nawiedziły ziemski padół w swoich wizerunkach, należało przygotować im godne miejsce. Dlatego pod artefaktami leżał biały, odświętny obrus lub serweta wykonana z największą dbałością i haftowana najpiękniejszymi wzorami.

Obok natomiast stawiano ogromne bukiety. Kwiaty bibułkowe w izbie właśnie tam rozkwitały najpiękniej. Gospodynie tworzyły piętrowe bukiety z wielobarwnych skręconych kwiatuszków. Stawiały je symetrycznie po dwóch stronach stoliczka tworząc kolorową dekorację. Znalazło się tu nieco miejsca także na poświęcone palmy oraz inne rzeczy związane ze sferą sacrum. Takie kompozycje można znaleźć choćby w regionie łowickim w chatach bogatych gospodarzy. W świętym kącie kwiatów jest tyle, że ciężko niekiedy zobaczyć ścianę za nimi!

Kwiecista aureola

Jednym z najczęściej ozdabianych miejsc w izbach były obrazy świętych. Nawet jeśli w chacie nie było miejsca na ołtarzyk, zawsze pod sufitem zawieszano przynajmniej jeden obraz – Chrystusa, Matki Bożej albo świętego patrona. W II połowie XIX wieku upowszechniła się chromolitografia, dzięki której można było produkować obrazy na masową skalę w przystępnej cenie. To sprawiło, że obrazy, tzw. oleodruki, dosłownie trafiły pod strzechy zastępując obrazy malowane na szkle lub na papierze. Dzięki większej dostępności prawie wszyscy mogli pozwolić sobie na zakup wyprodukowanych w ten sposób wizerunków.

Aby oddać większą cześć i podkreślić świętość obrazu, gospodynie umieszczały pod nimi, nad nimi lub wokół nich wianuszki z kwiatów bibułkowych. Tworzono je z kwiatów tej samej wielkości, kwiatów ułożonych w kilku rzędach lub rozchodzących się równomiernie od największego w centralnym miejscu po najmniejsze na dwóch krańcach wianuszka. Najczęściej kompozycje te były wielokolorowe.

Kwiaty bibułkowe w izbie – bukiecik na stole

Dla upiększenia swojego miejsca zamieszkania, gospodynie tworzyły bukieciki z ręcznie robionych kwiatów i kładły je na stole w reprezentacyjnej białej izbie. Tam, gdzie nie dostawał się dym i zapachy z kuchennego pieca, można było pozwolić sobie na trwałe dekoracje. W tym pomieszczeniu jadano tylko od największego święta np. w Wigilię czy Wielkanoc. Przyjmowano tu też ważnych gości – księdza po kolędzie, ekonoma czy urzędnika państwowego albo swatów. Na co dzień stół był nieużywaną powierzchnią, dlatego położone na nim kwiaty nie przeszkadzały w spożywaniu śniadań czy kolacji.

Jakie kwiaty wstawiano do wazonika? Z pewnością te, których wykonanie gospodyni lub jej córka opanowały do perfekcji – tworzone ze splotu cukierkowego, różyczki, kwiaty z pojedynczych płatków lub drobno pociętej bibuły. A może kompozycja wykonana w różnych technikach? To już kwestia bardzo indywidualna zależna od gustu i umiejętności konkretnej osoby.

A już w marcu… kwiaty bibułkowe krok po kroku! Instrukcja wykonania przyda się na zbliżającą się wielkimi krokami Niedzielę Palmową – ebook o palmie wielkanocnej ukaże się na przełomie marca i kwietnia!