Skąd w ludziach potrzeba piękna? Co sprawia, że po całym dniu, tygodniu czy roku wypełnionym ciężką pracą w polu i na gospodarstwie chce się jeszcze usiąść w kąciku i wycinać, składać, zwijać drobne płatki? Skąd motywacja do tworzenia małych, ale urokliwych rękodzieł, które będą towarzyszyć w znoju szarej codzienności? Dlaczego bibułkarstwo stało się tak popularne na dawnej wsi?
Tradycje bibułkarskie
Na te pytania ciężko będzie odpowiedzieć. Ale niewątpliwie bibułkarstwo jest sposobem zaspokojenia potrzeby otaczania się pięknem: ozdabiania miejsca zamieszkania kolorowymi wiązankami, dodawania trwałych kwiatów do stroju odświętnego, upiększania uroczystości rodzinnych i dorocznych.
Tworzenie kwiatów z bibuły to jedna z form rękodzieła ludowego. Tradycje bibułkarskie w Polsce sięgają początków XX wieku, a ich rozkwit przypada na dwudziestolecie międzywojenne oraz lata po II wojnie światowej. W tym czasie kolorowy papier oraz bibuła stawały się coraz bardziej dostępne na wsi, co sprawiło, że ozdoby z papieru zyskiwały na popularności. Dzięki kwiatom z bibuły skromne wiejskie chaty zyskały unikalne, wielobarwne ozdoby.
Kwiaty z bibuły w wiejskim domu
Izby, w których mieszkali nasi przodkowie były małe i ciemne. Dużych, przestronnych domów było we wsi co najwyżej kilka, zdecydowana większość chłopów spędzała życie w niewielkiej przestrzeni przeznaczonej do gotowania, spożywania posiłków, odpoczynku i snu. Jakiekolwiek dekoracje umieszczane w tak małym domu nie mogły więc zajmować zbyt dużo cennej powierzchni. Po drugie musiały przetrwać w słabym oświetleniu: żywe rośliny nie spełniały tych warunków, natomiast kwiaty z papieru – jak najbardziej.
Kwiaty bibułkowe zwykle umieszczano pod obrazami z wizerunkami świętych. Najczęściej tworzono z nich półwianki i mocowano do ram obrazów zawieszonych pod sufitem. W izbach, gdzie stał krzyż lub figura Matki Boskiej można było zobaczyć także misternie układane bukieciki przygotowane na “większą chwałę Bożą”. Dużym elementem dekoracyjnym w wielu domach był także wiszący pod sufitem pająk – przestrzenna ozdoba z kwiatów oraz m.in. słomek, grochu, kolorowych wstążek.
Bibułkarstwo i plastyka obrzędowa
Bibułkowe kwiaty chętnie wykorzystywano także podczas świąt dorocznych i największych uroczystości rodzinnych. Dawne proste palmy wielkanocne, które robiono z wierzbowych witek z czasem zastąpiono znanymi nam kolorowymi, bogato zdobionymi kwiatami i wstążkami. W strojach odświętnych wielu regionów Polski panny wkładały na głowę wianuszki przygotowane z własnoręcznie stworzonych kwiatów. Największe, najbardziej kolorowe i spektakularne wianki zakładały panny młode w dniu swojego ślubu. W niektórych częściach naszego kraju kwiatami z bibuły zdobiono także kawalerskie kapelusze.
Opisując tradycje bibułkarskie nie można pominąć rózgi weselnej, czyli jednego z najważniejszych elementów obrzędu ślubnego. Rózgi przybierały bardzo różne kształty, ale wszędzie bardzo chętnie dekorowano je kwiatami z papieru.
Babcine, ludowe, swojskie – i wyjątkowe!
Bibułkarstwo to rzemiosło, które jest wciąż chętnie praktykowane na wsiach i nie tylko. Prowadzone są warsztaty, zajęcia dodatkowe dla dzieci i dorosłych, można odnaleźć kursy w internecie pokazujące krok po kroku jak wykonać kwiaty z bibuły. Ozdoby wykonane tą techniką to hołd dla naszych przodkiń, ale także oryginalne dekoracje, które z powodzeniem mogą znaleźć swoje miejsce we współczesnych wnętrzach!